środa, 19 października 2011

Sushi - maki sushi



Składniki:
  • szklanka ryżu do sushi
  • 3 arkusze nori
  • 3 ocet do sushi
  • ogórek
  • 2-3 plastry wędzonego łososia
  • 1 cienki omlet
  • wędzona makrela
  • sos sojowy
  • pasta wasabi
  • marynowany imbir
  • mata bambusowa
  • ostry nóż
  • pałeczki

Sposób przygotowania:
Wypłucz ryż, kilkakrotnie wymieniając wodę 4 razy powinno wystarczeć, aż przestanie być mętna i odstaw w wodzie na pół godzinki a następnie w sitku by ociekł.Wsyp ryż do garnka i zalej wodą ( 300 ml ). Przykryj i doprowadź do wrzenia. Po 5 minutach zmniejsz ogień do minimum i używając drewnianej łyżki, zamieszaj ryż . Przykryj i gotuj na bardzo małym ogniu 10 min, do momentu, gdy woda zostanie wchłonięta, a na wierzchu regularnie będą pojawiać się bąbelki. Zdejmij z ognia i przykryty odstaw na 10 min. Jeśli nie używasz gotowego octu do sushi, wymieszaj sól i cukier z octem ryżowym, aż się rozpuszczą. Przełóż ryż do drewnianej miseczki. Skrop dressingiem octowym i wymieszaj drewniana łyżka.
Zanim zaczniemy sprawdzamy czy ryż na pewno już wystygł i przygotowywujemy sobie miseczkę z wodą do maczania palców. Na rozwiniętą matę kładziemy arkusz wodorostów, ważne - chropowatą stroną do góry.  Moczymy często ręce, ryż się klei. W połowie ryżu smarujemy wasabi cienką linie, następnie układamy składniki.



Na pierwszy arkusz z ryżem rozłozyłam plastry wędzonego łososia, ogórek pociety w słupki i posypałam czarnym sezamem. Na drugi natomiast rozłożyłam wędzoną makrelę, cienki, zwinięty w rulonik omlet
i również ogórek pociety w słupki.
Teraz zaginamy matę w kierunku do środka i dociskamy krawędź maty do ryżu zaraz za nadzieniem (zaklejamy zawartość), rolujemy do końca przesuwając matę.
Ostrym nożem kroimy rolkę na niewielkie części. Podajemy je z  sosem sojowym, imbirem i wasabi.



4 komentarze:

moje pasje pisze...

uwielbiam sushi!!!!

jolanta szyndlarewicz pisze...

Przyznam szczerze, ze sushi jeszcze nie jadłam ...a mam na nie wielką ochotę:) Twoje wygląda idealnie:)

Agnieszka Rucińska pisze...

muszę w końcu odważyć się i spróbować zrobić. Pozdrawiam

Krzysiek pisze...

Ja już jestem sushi wyjadaczem ;) Niestety nie jestem jeszcze mega biegły w przygotowywaniu sushi w domu, ale kilka razy zdarzyło mi się robić wspólnie z moją kochaną kobietą i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jakie było pyszne! Zazwyczaj jednak nie ma tyle czasu, aby przygotować samemu, więc zamawiamy sushi, najczęściej stąd - dzisiaj też zamawiamy, w końcu piątek to najlepszy dzień na sushi. Genialna uczta na początek weekendu :D

Przyciski Listonic